W ostatnim spotkaniu Ogniska WTM Sychar na Skaryszewskiej uczestniczyło 10 osób: Ania, Halina, Ula, Tomasz, Andrzej, Ryszard, Grzegorz, Marzena, Agnieszka i Dorota.
Podstawą naszej refleksji był tekst Sycharowiczki- Marzeny z krakowskiego Ogniska- o Jonaszu. Zastanawialiśmy się wspólnie: ile w każdym z nas jest Jonasza?
Co oddalało Jonasza od Boga, a co oddala od Boga nas? Co zrobił Jonasz i co my możemy zrobić?
A oto fragment z tekstu Marzeny:
„Żebyśmy zaczęli pragnąć tego, czego pragnie Bóg wobec naszego Współmałżonka, to musimy pozwolić Bogu przemieniać nasze serce, tak jak to Bóg próbował zrobić z sercem Jonasza. Jeśli w tym momencie otwarcie serca na Współmałżonka jest niemożliwe, zawsze możliwa jest na przykład taka modlitwa:
– Panie Boże, ja nie mogę teraz otworzyć mojego serca na małżonka, teraz nie chcę z nim przebywać, bo moje serce jest tak poranione, że zamknęło się na niego jako mojego męża/ żonę- ale proszę Cię, jeśli chcesz, uzdolnij moje serce do kochania go/ jej miłością małżeńską, tak, żeby zapragnęło jedności z mężem/ żoną. ( … )
Doświadczenie krzywdy, rana w sercu zamyka nas na bliskość z Bogiem i otrzymywanie darów od Niego. Od Boga oddziela nas nie tylko grzech, ale i złamane serce. Ale Bóg, podobnie jak w przypadku Jonasza, nie rezygnuje z nas i CHCE ratować nasze serca. Dlatego wysłał Jezusa, który wziął na krzyż nasze rany, by tam je uzdrowić.”
Następne spotkanie naszego Ogniska już 22.05. br. o godz. 19. Przed spotkaniem jak zawsze Msza Św. o godz. 18 w kościele na ul. Skaryszewskiej. Natomiast w najbliższy czwartek 18 maja o godz. 19.00 odbędzie się spotkanie Ruchu Wiernych Serc.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie- z Panem Bogiem!
Dorota.